Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

opal_na_wsi

wpisy na blogu

Nasz Opal z zewnątrz

Blog:  opal_na_wsi
Data dodania: 2021-01-08
wyślij wiadomość

Próbuję nadrobić wpisy, ale nie jest to łatwe po takim czasie. Kiedyś postaram się poopisywać lepiej minione etapy budowy na tyle na ile pozwoli mi wiedza o nich. Dużo w sprawach technicznych zapewne nie będę w stanie powiedzieć przy takich etapach jak podłogówka, hydraulika, rekuperacja. Na bieżąco jestem za to na Instagramie, bo jednak z dobrze zrobioną aplikacją mobilną wrzucanie takich krótkich aktualizacji jest dużo prostsze od całego wpisu na blogu. Postaram się jednak kiedyś to poprawić i pojawią się bardziej szczegółowe opisy.

My jesteśmy w tym momencie w czasie wykończeniówki. COVID trochę nam przesunął cały harmonogram. Dużo wykonawców się wykruszyło, opóźniło przez kwarantanny (wielu z nich nigdy na niej nie było jak się później okazało), tak więc sytuacja niezbyt ciekawa. Najgorsze już chyba za nami, bo mamy gotowe ocieplenie poddasza, całą elewację, hydraulikę, uzdatnianie wody, ogrzewanie działa. Ostatnim z tych najgorszych etapów będą gładzie, które mają się dokonać w ciągu najbliższego miesiąca.

Reszta rzeczy poza meblami już w naszych rękach. W tym momencie fugujemy już małą łazienkę na dole i w przyszłym tygodniu przyjedzie pan stolarz na pomiar. Po gładziach zaczniemy robić sufity podwieszane na dole i wygrzewać posadzkę, aby położyć większą powierzchnie kafli w kuchni.
Planujemy zamontować tymczasową kuchnię z marketu, aby na spokojnie się wprowadzić i podejść powoli do tematu kuchni na wymiar. Przez pośpiech wiele rzeczy udało się zrobić byle jak, z błędami, więc nie chcemy tutaj czuć presji czasu i np. wybrać pierwszego lepszego stolarza, bo ma terminy na już. Zobaczymy jak wyjdą szafki w łazience. Może nie będziemy musieli szukać nikogo innego, ale za dużo było po drodze niepoważnych wykonawców, abyśmy mogli z góry założyć sukces.

Nie przedłużając już przejdźmy do zdjęć naszego Opala z zewnątrz. Jest to etap już skończony w 99% więc możemy się pochwalić :). Brakuje jedynie zamontowanych lampek elewacyjnych oraz gniazdek.

W następnym wpisie pochwalimy się naszymi postępami w łazience.

Co mamy na elewacji?

  • biały tynk Arsanit THERMATynk-SN (baza bez koloru)
  • szary tynk Arsanit (kolor 36P2)
  • boniowanie malowane na czarno - bonia 2cm układana na wzór płyt
  • deska elewacyjna od Wałkiem i Pędzlem i lazur Kabe kolor Sosna jednorazowo malowana



4Komentarze
Data dodania: 2021-01-08 07:40:27
Generalnie przyciąga oko, ale jak dla mnie zbyt dużo się dzieje na tej elewacji. Czasami mniej znaczy więcej ;). Ale nie powiem ze mi się nie podoba ;)
odpowiedz
Data dodania: 2021-01-11 21:53:04
Jasne ;) dużo to kwestia gustu. Ogólnie to wszystko zgodne z zasadą projektowania, jest tylko jeden kolor dający akcent, reszta to kolory neutralne. Można było sobie darować efekt płyt ale dla nas to było za pusto. Nie jesteśmy fanami całych białych elewacji i daleko nam do stylu dworkowego, białej elewacji i białych boni jak robi większość budując domy o podobnej bryle. Opaskę drewnianą na górze też ma dużo osób, więc zdecydowaliśmy się na coś innego.
odpowiedz
Odpowiedź do marcinianeta
Data dodania: 2021-01-08 16:19:34
Najgorszym etapem jest wykończeniówka :) Podziwiam, że robicie ją sami, my przerobiliśmy 3 fachowców, z których każdy coś.. mówiąc ładnie zepsuł :) Teraz własnym sumptem wykańczamy detale i mamy wrażenie, że wygląda to lepiej niż dzieła wielkich fachowców za wielkie pieniądze :) Co do kuchni to w domu trzeba chwilę pomieszkać, żeby wiedzieć, czego się w niej na 100% chce. Mieszkamy już chwilę, a realizacja kuchni w okolicach lutego :)
odpowiedz
Data dodania: 2021-01-11 21:57:24
Też wzięliśmy kilku fachowców i zawsze jest coś co jednak nie pasuje w efekcie końcowym. Może to my jesteśmy perfekcjonistami i się czepiamy? Nie wiem. Robiąc sami idzie to dużo wolniej, ale jednak wszystko dopracowujemy tak jak chcemy. Jakieś błędy się zawsze zdarzają, ale są to naprawdę niewielkie rzeczy już w porównaniu z tym co robiły ekipy. Trzymam kciuki za Waszą kuchnię :) my szukamy ciągle wykonawców. Ciężko komuś zaufać gdy poznało się podejście wielu ekip do roboty. Nigdy nie wiadomo jaki ten fachowiec jest. Reklamują się świetnie a poźniej jest jak jest :| Przed nami jeszcze gładzie więc wchodzi kolejna ekipa i kolejny strach czy bedzie ok, czy jednak zrobią to dobrze.
odpowiedz
Odpowiedź do zagrodowa_moderna

Wylewki

Blog:  opal_na_wsi
Data dodania: 2020-12-19
wyślij wiadomość

tagi
wylewki

Ogrzewanie podłogowe

Blog:  opal_na_wsi
Data dodania: 2020-12-19
wyślij wiadomość

Instalacje w keramzycie - jak to jest z tą elektryką?

Blog:  opal_na_wsi
Data dodania: 2020-04-05
wyślij wiadomość

Dzisiejszym tematem będą instalacje wewnętrzne w domach z keramzytu. Do napisania tego postu zainspirowały nas mity, które zdążyliśmy przeczytać w mediach społecznościowych na temat technologii.
Ogólnie temat keramzytu bywa ostatnio częstym tematem sporów między fanami tradycyjnego murowania, a osobami które zdecydowały się na wypróbowanie tej technologii. Widzimy w komentarzach firm budujących z keramzytu ataki na technologię od "fachowców", którzy nigdy na oczy nie widzieli takiego domu i wszystko jest na "wydaje mi się".

Jednym z mitów przyuważonych ostatnio jest to, że wszystkie instalacje wewnętrzne muszą iść po ścianach, bo przecież w keramzycie nie trzeba robić tynków, więc gdzie to się schowa? Odpowiedzą na to jest jedno z najczęściej zadawanych pytań - "Czy to prawda, że muszę zrobić cały projekt elektryki przed budową?".
Jesteśmy właśnie na etapie kładzenia elektryki i hydrauliki, więc przerabiamy ten temat na bieżąco.


Elektryka  w kuchni

Czy trzeba mieć zaplanowaną elektrykę przed budową? - Tak trzeba. Najlepiej mieć również i projekt hydrauliki. Potrzebne jest to do produkcji ścian. Budowanie z keramzytu jest dość czyste. Nie ma tylu mokrych prac co przy metodzie tradycyjnej. Ściany są produkowane w fabryce i gotowe przyjeżdżają na plac budowy, gdzie następnie są montowane. Proces produkcji ścian pozwala na przygotowanie wszystkich potrzebnych rzeczy już wewnątrz ściany, aby nie trzeba było dodatkowo kuć. W ścianach są już gotowe otwory okienne i drzwiowe, a na podstawie projektu elektryki w ścianach zatopiane są peszle i puszki, przez które przekłada się kable. Jeżeli mamy też gotowy projekt hydrauliki, to można jednocześnie zamówić wnęki na potrzebne rury. Nieprawdą więc jest to, że instalacje prowadzone są po ścianie i trzeba je dodatkowo nadbudowywać.


Tak wyglądają gotowe puszki. Na dole widoczne są styropianki, które zabezpieczają peszel. Trzeba je wyciągnąć, aby zacząć przekładanie kabla.

Tu wchodzi kolejny mit od "fachowców" -  "Tego nie można już później zmienić, bo w keramzycie nie można robić bruzd, więc jak źle zrobicie elektrykę to już lipa".
To również nie jest to prawdą. Można robić bruzdy i przeróbki w ścianach z keramzytu. U nas pomimo długiego myślenia nad elektryką nie udało się uniknąć przeróbek. Naszą pierwszą wpadką był włącznik schodowy, który został zrobiony na wysokości takiej, jak wszystkie inne włączniki, z tym że ściana zaczynała się na trzecim stopniu, więc włącznik wypadał gdzieś na wysokości łydki. Trzeba przyznać, że keramzyt nie jest najmiększym materiałem. Nie byliśmy w stanie wywiercić puszki otwornicą, ale zwykła tania marketowa wiertarka udarowa z funkcją młota daje spokojnie radę. Zmieniliśmy też zdanie co do ilości i układu gniazdek w kuchni i łazienkach. Nie było problemu z przerobieniem tego. Bruzdowaliśmy też pod wyprowadzenie elektryki zewnętrznej, na oświetlenie i gniazdka na elewacji.
Ekipa robiąca hydraulikę również wycinała wnęki w ścianach, ponieważ na etapie ścian nie mieliśmy projektu hydrauliki, to wnęki te nie były zamówione.
Ładne bruzdy wychodzą gdy nakreślimy kształt bruzdy szlifierką kątową, a następnie wiertarką z młotem wyrzeźbimy środek.

Podsumowując temat przeróbek: da się przerobić elektrykę, jeżeli coś źle przemyśleliśmy, czy zmieniliśmy zdanie i chcemy teraz inaczej. Jedyne czego nie możemy zmienić to układ ścian.
Na zdjęciach kilka naszych przeróbek. Wielu z was też zastanawia się jak wygląda ściana z keramzytobetonu w środku. Po wykuciu bruzd i miejsca na puszki widać jej strukturę wyraźnie.

Mamy też kilka podpowiedzi na co warto zwrócić uwagę przy budowie domu z keramzytu w temacie instalacji.

Warto dogadać się z firmą wykonującą ściany, aby peszle były dostatecznie szerokie, bo jeżeli planujecie dużo kabli to peszle również muszą pozwalać na przeprowadzenie takiej ich liczby.
Oprócz elektryki pomyślcie również o sieci internetowej. Kable mają lepszą przepustowość niż WIFI, więc jeżeli pracujecie zdalnie, ściągacie duże pliki czy gracie w gry komputerowe wymagające dobrego łącza to warto również zrobić wyjścia pod kable Ethernet/światłowody.


U nas oprócz gniazdek elektrycznych przygotowaliśmy również kable Ethernet

Przed położeniem folii izolacyjnej przemyślcie raz jeszcze elektrykę, wydłubcie wszystkie styropiany zabezpieczające peszle, wybijcie końcówki peszla w puszkach, sprawdźcie czy peszle są drożne, bo potrafią w nich utknąć kawałki styropianu, czy plastiku przy wybijaniu peszla w puszce, zróbcie przeróbki. My zaczęliśmy od folii. Da się wszystko zrobić, ale sprzątanie folii z pyłów i resztek keramzytu na pewno jest bardziej uciążliwe niż sprzątanie płaskiej betonowej powierzchni.


Udrażnianie dołu peszli pod prowadzenie kabla i bałagan na folii

Robiąc hydraulikę miejcie na uwadze, że ściany z keramzytu są cieńsze on ścian budowanych metodą tradycyjną i dodatkowo nie ma na nich tynków przez co robią się jeszcze cieńsze. Ściany działowe mają 10 cm. Rury spokojnie się zmieszczą i można je ukryć na równi ze ścianą, jednak np. mieszacze mogą już się nie zmieścić. U nas mieszacze nieco odstają i przyjdzie tam dodatkowa zabudowa.
Kilka zdjęć jak to wygląda u nas. Wystające mieszacze:

Rury które w pełni zostały schowane:


Czekamy

Blog:  opal_na_wsi
Data dodania: 2020-03-29
wyślij wiadomość

W sumie ostatnio za dużo się nie działo. Od czasu zamontowania barierek grzebiemy sobie powoli w elektryce zewnętrznej i przygotowujemy gniazdka na elewację. Cały czas szukamy kogoś kto zrobiłby dobrze izolację tarasów, niestety większość ekip nie chce zrobić tak jak chciałby to nasz kierownik. Czekamy na jedną wycenę, ale wszyscy są teraz zarobieni. Nasza ekipa od elewacji siedzi w kwarantannie, ale i tak nie mogą zacząć bez zrobionych tarasów. Pozostaje nam czekać i dłubać coś na własną rękę przy elektryce i sprzątać środek przed układaniem styropianu i wylewkami.


opal_na_wsi Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 17071
Komentarzy: 57
Obserwują: 16
On-line: 9
Wpisów: 21 Galeria zdjęć: 298
Projekt OPAL
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - keramzyt
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 kwiecień
2020 marzec
2020 luty
2020 styczeń
2019 październik
2019 wrzesień
2019 sierpień
2019 lipiec

Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67906
Liczba wpisów: 223065
Liczba komentarzy: 903229
Liczba zdjęć: 682194
Liczba osób online: 52
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz